środa, 25 lutego 2015

Julkowe spotkania

                       

 K: Takie małe, a znają się już tak długo :) Nasze Julki chodzą razem na spacery, bawią się w kawiarni, a nawet czasem mają ciuszki podobne i wyglądają jak siostry. Ciekawa jestem czy ta znajomość (bo jeszcze przyjaźnią to ciężko nazwać) przetrwa między nimi.

sobota, 21 lutego 2015

Karuzela uczuć i minął roczek


miesiąc po miesiącu i tak się Jula zmieniła...
              I stało się... Minął rok od narodzin Julki. Czas płynie nieubłaganie, nie zatrzymuje się nawet na chwilkę... Nie wiem kiedy to moje dziecko tak szybko urosło...  Jak nam minął ten rok? Bywało różnie i targały mną różnorakie emocje... 

wtorek, 17 lutego 2015

Roczek Julii

Jula skończyła rok…. nie będę się bardzo rozpisywała. Dziś zasypie was zdjęciami z tego pięknego okresu jaki dane było mi przeżyć;) Mimo dni lepszych i gorszych, mimo nieprzespanych nocy, podkrążonych oczu i czasem braku sił z czystym sumieniem mogę przyznać, że był to najpiękniejszy rok mojego życia, który to mogłam w 100 % poświęcić mojemu dziecko.

poniedziałek, 9 lutego 2015

Ciągły katar i alergie? Może Pan Pingwin pomoże?

           


        Zima jest bardzo męcząca ze względu na ilość ubrań, które trzeba na siebie wkładać. Na siebie to jeszcze jeszcze, ale jak przychodzi ubrać dziecko do wyjścia to już można zwariować. Jak ubierzesz za grubo to się od razu zgrzeje i przeziębienie gotowe, a jak za cienko to znowu katar...No właśnie katar...

niedziela, 1 lutego 2015

Powrót do pracy.....



         S: Wszystko co dobre szybko się kończy....wspaniały rok z dzieckiem też dobiega końca....jakie to wszystko dziwne....kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży pierwszą myślą było: "Cholera co z moją pracą? Przecież ja nie mogę wziąć wolnego. Parę miesięcy temu awansowałam.  Będę pracowała maksymalnie długo, a jak tylko urodzę, to po 6-ciu  miesiącach wracam."