Rok temu Sylwestra spędzaliśmy z mężem u znajomych. Nie miałam ochoty nigdzie wychodzić z moim wielkim brzuchem, ale ponieważ impreza odbywała się mieszkanie wyżej dałam się namówić. Niestety z racji tego, że kiepsko się czułam, niczym kopciuszek wymknęłam się przed północą do domu. Siedziałam więc sama przy oknie, patrzyłam na sztuczne ognie i zastanawiał się co przyniesie Nowy Rok.Jak sobie dam radę kiedy w domu pojawi się mały człowieczek? Czy podołam?
Dziś mogę powiedzieć,
że za mną wspaniały rok. Zostałam mamą…mam wspaniałą córkę za którą przepadam, wokół
mnie mnóstwo ludzi których kocham i na których mogę liczyć, poznałam też lepiej
siebie….nie wiedziałam, że mam w sobie tyle pokładów cierpliwości:) Spotkałam Kasię,
dzięki niej zaczęłam pisać bloga….
A co przyniesie nadchodzący rok? Na pewno nowe wyzwania, wybory,
mnóstwo decyzji do podjęcia…. życzyłabym sobie, żeby nie był gorszy od tego,
który się kończy:)
Wam również chcę życzyć w nadchodzącym roku dużo miłości,
samych słusznych decyzji i radości z każdego dnia:)
Dziękuję za życzenia i również życzę Wam mnóstwo radości w Nowym Roku. Samych cudownych chwil. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękujemy i mamy nadzieję do zobaczenia niebawem:)
Usuńśliczna mama i córcia :) Szczęśliwego Nowego Roku :*
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń